Mamy już za sobą podstawy ściegu, dziś – doskonalimy peyote. Od początkujących, ale i zaawansowanych beaderek często pojawia się pytanie: dlaczego u niektórych peyote daje piękną, jednorodną, płaską powierzchnię, a u innych – nie zawsze? Jakie są czynniki, które powodują, że ostatecznie praca wygląda idealnie? Jak uzyskać perfekcyjny peyote?
Jakość koralików
Moim zdaniem najlepszymi koralikami do prac ściegiem peyote są koraliki cylindryczne. Na polskim rynku występują dwa rodzaje: Toho Treasure (w jednym rozmiarze 11/12) oraz Miyuki Delica w 3 rozmiarach: 15, 11/12 oraz 10).
Ich specyficzny kształt (który porównuję często do puszki od napojów) powoduje, iż splecione razem przylegają do siebie ściśle tworząc jednolitą powierzchnię bez widocznych przerw, jakby tkaninę o jednolitej powierzchni. Oczekiwany perfekcyjny peyote.
Nie uzyskamy tego efektu używając koralików typu round (kształtem przypominających oponę), ale ze względu na niższą cenę stanowią kuszącą alternatywę, zwłaszcza jeśli są dobrej jakości (równej wielkości i grubości w próbce). Występują one w wielu rozmiarach. Możemy wybierać przede wszystkim pomiędzy japońskimi koralikami Toho i Miyuki oraz czeskimi Preciosy.
Najgorszym wyborem do ściegu peyote są najtańsze koraliki no-name, dostępne niekiedy w pasmanteriach, zwykle krzywe.
Do ściegu peyote można wykorzystać również wszelkiego rodzaju koraliki w kształcie sześcianów, w szczególności tzw. cubes w rozmiarze 1,5 mm oraz 4mm, produkowane tak przez Miyuki jak i przez Toho.
Wielkość koralików
Wiele osób nie uświadamia sobie znaczenia tego czynnika. Im mniejsze koraliki, tym mniejsze przerwy między nimi, i tym bardziej idealny wydaje nam się splot. Perfekcyjny peyote nie powstanie z koralików round rozmiaru 8 choćby nie wiadmo jak doświadczona była osoba wyplatająca. Nawet dla koralików cylindrycznych w większym rozmiarze, np. 10/0 dopuszczalne wahania rozmiaru są już takie, ze widać je wyraźnie w pracy.
W więszych koralików większe są również otwory, nici ich nie wypełniają, co powoduje, że leżą one luźno i mogą sie przemieszczać deformując ścieg. Trudniej też wówczas kontrolować napięcie nici.
Wybierajmy zatem koraliki nie większe niż 11/0, 12/0. Przepiękne efekty i misterne wzory uzyskuje się z koralików 15/0, cylindrycznych i round, ale to zajęcie dla naprawdę cierpliwych i mających sokoli wzrok oraz dobre oświetlenie.
O rozmiarach koralików możesz poczytać TU.
Niewłaściwy dobór nici
Pracujesz na zbyt cienkich lub zbyt grubych niciach? Albo – o zgrozo – na żyłce? Nie grozi Ci perfekcyjny peyote. Napiecie nici nie bedzie wówczas dobre, koraliki będą ściśnięte lub zbyt luźno ułożone (albo i to i to w róznych fragmentach pracy).
Używasz większych koralików, zastosuj grubszą niż standardowa nić i odwrotnie. NIe używać nici monofilowych. Ich właściwości (sztywnosć, rozciągliwość) powodują falowanie każdej pracy. W jednych jest to mniej widoczne (a czasem możei pożądane), w peyote akurat – to duża wada.
O rodzajach nici możesz poczytać TU.
Odpowiednie napięcie nici
Zbyt mocne lub zbyt słabe napięcie nici będzie skutkować zniekształceniem powierzchni peyote. Tu nie ma żadnych trików ani magicznych sztuczek. Trzeba próbować, próbować, próbować. Łatwiej jest przy koralikach cylindrycznych, bo one nie poddają sie zbyt dużemu sciśnięciu. Koraliki round i koraliki o dużych otworach przy zbyt dużym napieciu nici bedą się przesuwać „szukając” dla siebie miejsca, zaburzając ścieg.
Zbyt luźny ścieg będzie skutkować przerwami między koralikami i nieestetycznym brzegiem.
Naprężenie i kontrola nad koralikami są szczególnie ważne w pierwszych rzędach, aby stworzyć mocną, stabilną podstawę dla kolejnych rzędów.
A jakie są Twoje sposoby na perfekcyjny peyote?
Jełsi dopiero zaczynasz swoją przygodę z tym sciegiem, spróbuj z ksiażką ŚCIEG PEYOTE e-book – PODSTAWY, PORADY, WZORY